Wówczas zamknęłyśmy się w pokoju. My same, tylko we dwie. Towarzyszył jej czarny pies. Poprosiłam, by rozebrała się do naga. Wtedy zrobiłam to samo. Jej biała skóra. Moja drżąca ręka. Ślad. Mnóstwo śladów. Odciśnięte światło. Zdjęcie. Cokolwiek to będzie, czym upewnię się o naszej obecności.
Kraków, 13 stycznia 2015
Lauro, nie wiem jak słowami wyrazić uczucia, emocje i powodzie myśli, które zalały mnie w chwili, gdy oglądałam Twoje najnowsze zdjęcia. To jest niesamowite, Ty jesteś niesamowita z tymi wszystkimi historiami, baśniami, opowieściami, które przekładasz tak wspaniale, po mistrzowsku na fotografie. Jestem pełna podziwu i wdzięczności, bo przecież dzielisz się tym ze mną. Chciałabym mocno Cię uścisnąć, byś mogła poczuć na sobie prawdziwość tych łez, które położyły się na moich policzkach po obejrzeniu tej opowieści. /// M.T.
ReplyDeleteDziękuję.
DeleteTo ja dziękuję TOBIE. Czuję się tak, jakbym narodziła się na nowo. Czuję się niesamowicie, gdy oglądam te prace.
DeleteTHIS IS INCREDIBLE!
ReplyDeleteLaura!!! No w tym momencie to kłaniam się do samej ziemi. Przeszłaś samą siebie. Nie wiem, czy to nie jest najlepsza twoja seria zdjęć. Gratulacje dziewczyno.
ReplyDelete/co więcej mogę napisać, co więcej, jeśli nie DZIĘKUJĘ? mój umysl płonie, moje serce drży/
ReplyDeleteAch! Pamiętam twoją sesję z Leą sprzed kilku lat. Ta jest bez porównania wspanialsza, jakbyś wydobyła z tej dziewczyny coś, co schowane było w ciemnościach i kurzu. Tyle historii płynie z każdego kadru, że to po prostu stymuluje najintymniejsze rejony duszy. Idź w tym kierunku! W ogóle jakoś tak niesamowicie u ciebie te czernie i biele wychodzą. Co to za klisza?
ReplyDeleteZ próżni nalewane słowa rozpływają się w mleku dnia, odchodzą. Te słowa, które niczym krople, uderzają o zimną posadzkę by w chwilę potem rozedrzeć się w miliardzie istnień - pozostają.
ReplyDeleteMoved to tears. Thank you, Laura.
ReplyDeleteLauro, jeśli mogę zapytać – czy można umówić się do Ciebie na sesję, czy też sama wybierasz ludzi, z którymi chcesz współpracować? Przyznam, że oddałabym wszystko, by znaleźć się na takich zdjęciach, doświadczyć czegoś takiego przy Tobie. Wybacz, jeśli moje pytanie jest nie na miejscu. To jedno z moich marzeń. Pozdrawiam Cię ciepło. Patrycja
ReplyDeleteOj! Jakie wy z Leą podobne jesteście do siebie. Gdyby nie to, że ma krótsze włosy pomyliłabym ją z tobą! Haha. No pięknie. A zdjęcia - mistrzostwo, ale to już chyba zostało tu powiedziane!
ReplyDeleteniewiarygodne.zatrzymałas mój czas na chwile.zachwyt i brak słow
ReplyDeleteTworzycie z Leą niesamowicie genialny duet. Gratuluję wam obu.
ReplyDeleteLauro, Kami - Ty wiesz, co ja myślę o tych fotografiach. Dla mnie to jest jakiś nowy rozdział w Twojej twórczości. Surowy, kamienny, prawdziwy - jakbyś zobaczyła coś, czego od dawna wyczekiwałaś. Bo zobaczyłaś coś takiego, prawda? Czuję to, czuję jak uobecnia się w tych kadrach, a także w ciszy po ich obejrzeniu, doświadczeniu. O takich zdjęciach można powiedzieć - ponadczasowe. Bądź zawsze dzielna, bądź zawsze Laurą, którą wszyscy pokochali za jej wrażliwość.
ReplyDeleteDziękuję, Aniu (Ty wiesz)
DeletePatrzę na te fotografie i co chwilę widzę w nich coś innego, przed chwilą elementy Saudka, a zaraz potem "Wstręt" Polańskiego. Przeszłaś samą siebie tą serią, pomijając wykonanie, światło, sposób kadrowania - konceptualna strona jest wybitnie mocna, aż kipi od emocji, ale co więcej - patrzę i Ci wierzę. Myślę, że to coś wyjątkowego, uwierzyć Artyście.
ReplyDeleteOd lat Ciebie obserwuje i to, jak się rozwijasz, a ten set jest przykładem kolejnego (jakże wielkiego!) kroku do przodu. Wielki ukłon dla Ciebie, Lauro. Jesteś niesamowitą, świadomą Artystką. Chciałabym zajrzeć do Twojej głowy, bo to, co przedstawiasz za każdym razem jest niebywale piękne i fascynujące.
Dziękuję za te porównania (szczególnie to skojarzenie z Polańskim, jednym z najbliższych mi artystów - za jego Trylogię Choroby oczywiście). I dziękuję za wiarę, za Zaufanie (to dla mnie bardzo ważne, Najważniejsze).
DeleteBędą jeszcze jakieś zdjęcia z tej sesji? Z jednej strony czuję pełnię, a z drugiej chciałabym móc być w tym dalej, jeszcze
ReplyDeletewow amazing
ReplyDeleteAwesome stuff!reminds me a little bit to Sólstafirs She destroys again videoclip
ReplyDeleteThis reminds me to Bergman's "Through a glass, darkly". Your work is really impressive.
ReplyDeleteKochana Lauro, piękne są te zdjęcia. Nie wiem jak to robisz, ale za każdym razem zaskakujesz i jak nikt inny poruszasz. Nie mam pojęcia skąd się bierze ta siła przez którą tak działają na mnie Twoje zdjęcia, ale z każdym razem jestem jeszcze bardziej zauroczona...
ReplyDeleteDziękuję, Zuzanno.
DeleteTa opowieść odrywa serce ze swojego miejsca. Jestem pod ogromnym wrażeniem.
ReplyDeleteEach photo is magnificent; a world in itself.
ReplyDeleteThere will never be an artist equal to you, Laura.
Awesome. Awe inspiring. I've never seen a photographer (or even an illustrator) capture the world and themes of fairy tales as well as you have, Ms. Makabresku. Just beautiful photographs, no matter the subject.
ReplyDeleteBad Polish Translation from translation.Babylon.com
Niesamowite przeżycie. Zachwyt budzą. Nie widziałem fotografa (a nawet rysownik) uwieczniać świat i tematy bajki jak również masz, Pani Makabresku. Po prostu piękne zdjęcia, niezależnie od tematu.
Bardzo magiczne. Ale jakieś takie...samotne w klimacie...jakby pies szukał kontaktu z osobą o umyśle przebywającym w innym świecie...
ReplyDeleteYour photographs do indeed evoke magical places, whether in the forest of the mind or the heart! Thank you for sharing your work with us all.
ReplyDeleteMark
---------------Złe tłumaczenie z polskiego translation.Babylon.com---------------------------
Na zdjęciach rzeczywiście wywołać magiczne miejsca, czy w lesie umysłu lub serca! Dziękujemy za udostępnienie swojej pracy za nas wszystkich. Znak towarowy
duchařina .
ReplyDeleteduchařina .
ReplyDeletehello Laura. these remind me very much of Francesca Woodman. lots of metaphors in these photographs . or maybe I am wrong. You have amazing creativity. Be well...
ReplyDeleteBardzo to ludzkie. Nie czuje się obecności aparatu w tym pomieszczeniu.
ReplyDeletegreat...magic...
ReplyDeleteWspaniałe,
ReplyDelete