Przepiękna seria, droga Lauro. Tyle w Twojej fotografii pasji, emocji, malarskości i intymności, że aż trudno uwierzyć w to, że łączy to wszystko tak młoda, płochliwa osoba. Pozdrawiam serdecznie i życzę wielu inspiracji. Tomek
Lauro. Kocham Twój świat. Proszę,nie bierz tego jako atak,ale.. od dłuższego czasu widzę tendencję w tworzeniu Twoich serii,która mi się nie podoba : publikujesz dużo podobnych ujęć z jednej sesji. Mam przez to poczucie,że sama nie wiesz,które tak naprawdę jest najlepsze. A przecież wiesz. Siła przekazu słabnie powtarzając te same ujęcia bez konkretnego powodu. Kilka mocnych klatek wystarczy.
Dziękuję, wiem, jak cenna jest to uwaga. Ostatnio mało fotografuję "w serii", skupiam się na jednym Obrazie. Ale gdy już zrobię więcej zdjęć, często trudno jest wybrać spośród nich jedno czy dwa. Wynika to stąd (przynajmniej w moim przypadku), że myślę bardzo filmowo, narracyjnie (stąd sekwencje ujęć, jakbym zbliżała się, bądź oddalała z kamerą). To sekwencjonowanie nie zawsze musi być zgodne z przebiegiem fabuły, czasem po prostu są to "zbliżenia", obsesyjna obserwacja jakiegoś Miejsca.
Ohhhh Lauro, brak mi słów. Metafizyczne
ReplyDeletejak mozna umowic zsie z toba na sesje?
ReplyDeleteKochana! Tyle delikatności, erotyki, światła zarazem. Zawsze czarujesz. Dziękuję.
ReplyDeleteSuper pomysł i wykonanie! Jakiego aparatu używasz>
ReplyDeleteKim ona jest dla Ciebie?
ReplyDeletePrzepiękna seria, droga Lauro. Tyle w Twojej fotografii pasji, emocji, malarskości i intymności, że aż trudno uwierzyć w to, że łączy to wszystko tak młoda, płochliwa osoba. Pozdrawiam serdecznie i życzę wielu inspiracji. Tomek
ReplyDeleteDziękuję Tomaszu.
DeleteLauro. Kocham Twój świat. Proszę,nie bierz tego jako atak,ale.. od dłuższego czasu widzę tendencję w tworzeniu Twoich serii,która mi się nie podoba : publikujesz dużo podobnych ujęć z jednej sesji. Mam przez to poczucie,że sama nie wiesz,które tak naprawdę jest najlepsze. A przecież wiesz. Siła przekazu słabnie powtarzając te same ujęcia bez konkretnego powodu. Kilka mocnych klatek wystarczy.
ReplyDeleteDużo słońca Kochana!
Dziękuję, wiem, jak cenna jest to uwaga. Ostatnio mało fotografuję "w serii", skupiam się na jednym Obrazie. Ale gdy już zrobię więcej zdjęć, często trudno jest wybrać spośród nich jedno czy dwa. Wynika to stąd (przynajmniej w moim przypadku), że myślę bardzo filmowo, narracyjnie (stąd sekwencje ujęć, jakbym zbliżała się, bądź oddalała z kamerą). To sekwencjonowanie nie zawsze musi być zgodne z przebiegiem fabuły, czasem po prostu są to "zbliżenia", obsesyjna obserwacja jakiegoś Miejsca.
DeletePozdrawiam serdecznie!
Pięknie, wciąż się zachwycam
ReplyDeleteFantazja...
ReplyDelete